tag: kocham jesień!

Hej Wam ;)

Dzisiaj małe rozluźnienie, wiem że już niedługo kończy się jesień, ale póki trwa cieszmy się ;)

TAG:Kocham jesień!

1. Ulubiona szminka na jesień?

Nie posiadam jednej ulubionej. Wszystko zależy od tego gdzie wychodzę. Obracam się jednak w przedziale 3 pomadek. Pierwsza która jest ze mną najdłużej i przyznaje że powinnam chyba się na niej skupić i ją wykończyć jest z miss sporty o numerze 036. Poza tym pokochałam szminki z Golden Rose velvet matt w kolorach 02 i 17.

Wyniki rozdania

Hej Wam ;)

Nie wiem jak u Was, ale u mnie pogoda przez cały dzień była cudowna 11 stopni i słońce w pełni. Lepszej niedzieli nie mogłam sobie wymarzyć na ostatni dzień listopada ;)

Jednak przejdźmy do najważniejszego dzisiejszego dnia...
Rozdanie wygrywa ...

Robaczeeek

gratuluje i czekam 48 h na dane;)

Dziękuje wszystkim osobom które się zgłosiły ;)  

W przyszłości postaram się robić równie atrakcyjne rozdania, więc czekajcie cierpliwie;)

Pozdrawiam Was:)!

Martyna;)

The Body Shop- ' BAKED-TO-LAST BLUSH' / Wypiekany róż

Hej Wam!

Coś czego o mnie jeszcze nie wiecie to fakt ze jestem fanka różu na policzkach. Jakiś czas temu mogłam nie mieć na sobie bronzera i rozświetlacza ale róż musiał być. Aktualnie korzystam z jednego różu i wiem ze starczy mi on na bardzo, ale to bardzo długo. 

Tak wiec aktualnie używam wypiekanego różu z TBS w kolorze 02 Coral.

Nivea- 'Dwufazowy płyn do demakijażu oczu'

Hej Wam!

Dzisiaj chciałam poruszyć temat dwufazowego płynu do demakijażu oczy z Nivea.

Mitchell and Peach - 'Body cream' / 'Balsam do ciała'

Hej Wam;)

Dzisiaj mała dawka luksusu od Mitchell and Peach.

Zdjęcie ze strony  http://www.mitchellandpeach.com/index.php

Mua - ' pistachio ice cream'

Hej Wam! 

Dzisiaj moje male wyznanie winy, a do tego ochota by chociaż na chwile zatrzymać z nami lato. 

Z serii smutne ale prawdziwe:
Od kiedy tylko poszłam do szkoły, to stałam się mocno nerwowa osoba. To niestety odbiło się na moich paznokciach, których regularnie 'nie było' przez około 11 lat. Jednak w końcu wzięłam się w garść i zerwałam z nałogiem. Od 5 lat staram się o nie dbać, pielęgnować i uważać by ich nie narażać na gorsze warunki atmosferyczne. 

Jednak nałóg, to nałóg i kiedy tylko paznokieć mi się złamie muszę szybko pomalować je u obu dłoni na jasny kolor bo 
A) inaczej póki jest krótki będę go nieświadomie sama skracać
B) jeden mały wypierdek wygląda tragicznie, gdy paznokcie pomalowała bym na jakiś jesienny kolor.

Pierwsze rozdanie na blogu

Hej Wam ;)

Dzisiaj chciałam zaprosić was na moje pierwsze rozdanie;)

Golden Rose - 'Velvet Matte Lipstick' Nr 2 i Nr 17

 Hej wam ;)

Dzisiaj o pomadce, która prędzej czy później musiała znaleźć się i u mnie :)
Już kiedy zobaczyłam je na YouTube żałowałam że nie mieszkam w Polsce .
Mowa o Golden Rose Velvet Matte Lipstick.

Nivea, Aqua Effect - 'Pianka oczyszczająca do skóry suchej i wrażliwej'

Hej wam ;)

Zawsze byłam posiadaczką cery mieszanej, która świeciła się w strefie T. 
Jenak jakiś czas temu to się zmieniło. 
A co za tym poszło?
Zmiana kosmetyków.
Niestety kremy i żele do mycia twarzy musiały iść na jakiś czas w odstawkę by zrobić miejsce nowym produktom, które musiały dosyć szybko zacząć się ze mną dogadywać.
Przyznam że nigdy nie miałam jakiegoś upodobanego żelu. 
Przeważnie kupowałam coś co akurat było w promocji i nadawało się do mycia mojego typu cery.
Jednak kiedy stan mojej skóry zaczął się pogarszać zaczęłam zwracać uwagę na skład.
Tak trafiłam na oczyszczającą piankę do skóry suchej i wrażliwej Nivea.

Jelly Pong Pong- 'Lip Blush'

Hej Wam ;)

Dzisiaj chciałam podzielić się z Wami moim hitem tego lata z zakresu kolorówki ;)

Jest nim Jelly Pong Pong, Lip Blush.

TAG 'MOJA PIERWSZA RANDKA'

Hej Wam ;)

Dzisiaj postanowiłam napisać tag który zobaczyłam na youtube na kanale StylizacjeTV . Mam nadzieje że Wam się spodoba ;)


1. Jak długo szykujesz się na randkę?

Przyznaje się że u mnie wyglądało to tak: 3-4 godziny przed spotkaniem szłam wziąć kąpiel[gdzie spędzałam około ] później suszenie włosów, makijaż, do tego wybór ciuchów i w tym momencie zawsze uświadamiałam sobie ze jeszcze chwila i będę spóźniona ;) 

Teraz wygląda to troszeczkę inaczej. Jedyne na co mogę sobie pozwolić to 15 minutowy prysznic + 20 min suszenie włosów z makijażem około + 3 minutowy wybór stroju. 

2. Jak wyobrażasz sobie idealną randkę?
a) Kolacja
b) Drinki
c) Kino
d) Randka przygodowa

Dla mnie najlepsze jest chyba kino wraz ze spacerem do domu by można było pogadać.

Aktualnie jedynie spacery i kolacja wchodzą w gre;)

3. Co zakładasz na randkę?
a) Jeansy
b) Spodnie
c) Spódnica
d) Sukienka

Zależny gdzie się ona odbywa. Najlepszym wyjściem jest sukienka, chyba że wiem że ma to być randka przygodowa [ bilard czy gokarty] to założę jeansy.

4. Jaki makijaż wybierasz?
a) Dziewczyna z sąsiedztwa
b) Smoky i sexy
c) Mocne usta 
d) Rozświetlona/jasny makijaż

Dziewczyna z sąsiedztwa by nie wystraszyć go jak zobaczy mnie na co dzień. Przyznaje że raczej stosuje bardzo  minimalistyczny makijaż.

5. Twój partner dzwoni i mówi że masz pół godziny na przygotowanie się do randki, co robisz? 

 Biorę prysznic [zaczynam pobijać rekordy szybkości], susząc włosy wybierać ciuchy, dodatkowo robiąc sobie szybki makijaż w razie potrzeby wykańczam go w samochodzie :)

6. Partner poprosił o rachunek, a Ty..
a) Proponujesz, że zapłacisz
b) Robisz fałszywe zamieszanie, żeby uciec od płacenia
c) Oczekujesz, że on zapłaci

Raczej jestem tradycjonalistka i oczekuje że to partner zapłaci.

7. Nadszedł czas pożegnania, a Ty...
a) Machasz
b) Przytulasz się
c) Cmok w policzek
d) Cmok w ustae) Pocałunek na całego!

Wszystko zależny od wrażenia jakie wykonała na mnie druga osoba. Wiadomo czasami chce się jak najszybciej czmychnąć wyłącznie machając. 

Jednak jeśli spodobała by mi się ta osoba to raczej buziak w policzek ;)

 To moje odpowiedzi ciekawa jestem waszych :) 

Ja taguje desire oraz każdą chętna osobę do wzięcia udziału w tym tagu. Jeśli go wykonacie dajcie znać pod notka a z chęcią przeczytam ;)

Ciekawa jestem waszych odpowiedzi :)

Pozdrawiam Was!

Martyna;)

Botanics - 'Shine Away Ionic Clay Mask '

Hej Wam;)

Dzisiaj chciałam pokazać coś co okazało się świetną maseczką do czasu ...

Zapowiedz czegoś nowego ;)

Hej Wam :)

Chciałam zaprosić Was do nowej serii, która postanowiłam umieścić na blogu ;)

"Naturalne sposoby na różne dolegliwości"

Czemu rośliny?

Do niedawna jeszcze były one głównym środkiem podczas leczenia bólów lub chorób.

W XX w. fitoterapia zeszła na drugi plan.

 Czemu? 

Spowodowane zostało to wyizolowaniem morfiny z opium w XIXw. Co spowodowało prace nad coraz lepszymi lekami syntetycznymi.

Oczywiście nie neguje ważnej roli leków syntetycznych bo to one w przeszłości i aktualnie radzą sobie z chorobami z którymi rośliny sobie nie poradziły.  

Aktualnie przeszkodą dla fitoterapii jest pojawienie się patentów i wielkich firm. Niestety lub stety leków pochodzenia naturalnego nie da się opatentować, dlatego postanowiono obdarować nimi inne kraje by mogły się rozwijać, nie czerpiąc z nich zysków ekonomicznych. Dodatkowym minusem fitoterapii jest fakt ze nie leczy poszczególnych chorób [ ale za to leczy całego człowieka w sposób zgodny z prawami natury]. 

Może teraz wspomnę o zaletach fitoterapii;)

Pierwszą chyba najważniejszą jest większe bezpieczeństwo stosowania leków naturalnych w stosunku do wielu leków syntetycznych. 

Dodatkowo coraz lepiej poznajemy ich właściwości, a także coraz więcej ludzi zaczyna interesować się produktami naturalnymi przez co są coraz szerzej dostępne.

Chciałabym napisać wam naturalne sposoby na:

- uspokojenie

- regenerację

- stany zapalne i problemy reumatyczne

- drogi oddechowe

- układ trawienny

- układ krążenia

- wątrobę

- nerki

- skórę

- wzmocnienie odporności

- oczy i jamę ustna

Wiec jeśli aktualnie nie jesteście zainteresowani, możne okazać sie że za jakiś czas coś z tego będzie Wam potrzebne to zapraszam ;)

Będę szczęśliwa gdy chociaż jedna osoba skorzysta ;) 

Tak wiec do zobaczenia już niedługo;)!

Pozdrawiam!
Martyna ;)

Nivea - '... & Oil '

Hej wam !

Tym razem chciałam podzielić się z wami moimi ulubieńcami którzy goszczą w mojej łazience od niecałego roku.

Z zelami Nivea  & oil zaprzyjaźniłam się od zeszłego października. 

Żele z serii Nivea & Oil występują w 4 nutach zapachowych:

⇒ Słoneczny melon

⇒ Lilia wodna

⇒ Hawajskie kwiaty

⇒ Cytryna

Jedwabiste, orzeźwiające żele o przepięknych zapachach z perełkami oleju dzięki którym uzyskamy cudownie miękką piane.

Formula Hydra IQ ma sprawic ze dzieki nowym sieciom akwaporyn - bialek stymulujacych powstanie nowych kanalikow dystrybuujacych wode w skorze, przez co jest ona nawilzona nawet w glebokich warstwach naskorka.

Skład: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Acrylates Copolymer, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Disodium Cocoyl Glutamate, Helianthus Annuus Seed Oil, Glycerin, Glyceryl Glucoside, Sodium Chloride, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Trisodium EDTA, Propylene Glycol, Sodium Sulfate, Benzophenone-4, Lactose, Microcrystalline Cellulose, Phenoxyethanol, Methylparaben, Ethylparaben, Linalool, Citronellol, Geraniol, Butylphenyl Methylpropional, Benzyl Alcohol, Limonene, Alpha-Isomethyl Ionone, Parfum, CI 77492, CI 42090

Skład: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Acrylates Copolymer, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Parfum, Helianthus Annuus Seed Oil, Glycerin, Glyceryl Glucoside, Sodium Chloride, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Disodium Cocoyl Glutamate, Trisodium EDTA, Propylene Glycol, Sodium Sulfate, Benzophenone-4, Lactose,  Microcrystalline Cellulose, Phenoxyethanol, Methylparaben, Ethylparaben, Linalool, Limonene, Citronellol, Citral,  CI 77492, CI 10316, CI 42090 

Skład: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Acrylates Copolymer, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Parfum, Helianthus Annuus Seed Oil, Glycerin, Glyceryl Glucoside, Sodium Chloride, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Disodium Cocoyl Glutamate, Trisodium EDTA, Propylene Glycol, Lactose, Microcrystalline Cellulose, Benzophenone-4, Sodium Sulfate, Phenoxyethanol, Propylparaben, Methylparaben, Linalool, Butylphenyl Methylpropional, Alpha-Isomethyl Ionone, Limonene, Citronellol, Benzyl Alcohol, CI 77492, CI 16035.

Skład: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Acrylates Copolymer, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Parfum, Helianthus Annuus Seed Oil, Glycerin, Glyceryl Glucoside, Sodium Chloride, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Disodium Cocoyl Glutamate, Trisodium EDTA, Propylene Glycol, Lactose, Microcrystalline Cellulose, Benzophenone-4, Sodium Sulfate, Phenoxyethanol, Propylparaben, Methylparaben, Benzyl Alcohol, CI 77492, CI 15985

Za co je lubię ?

✓ Przepięknie pachną
✓ Fantastycznie się pieni
✓ Dobrze myje 
✓ Są bardzo wydajne 
✓ Przy otwieraniu opakowania moje paznokcie nie przeżywają koszmaru ;)
✓ Dostępne są w praktycznie każdym sklepie
✓ Cena a przy promocji to już naprawdę ciężko znaleźć coś tańszego 
✓ Co do nawilżenia, to uważam że występuje. Może nie jest to coś super, ale w moim przypadku skóra po nim pozostaje miękka i na pewno nie przesuszona.

Jak dla mnie 10/10 ;)

Kosmetyk Wszech Czasów, musi być w moich zbiorach

Pozdrawiam was cieplutko

Martyna ;)

Duet w drodze do czystych i nawilżonych rąk

Hej!

Dzisiaj chciałam pokazać wam mój duet w drodze do czystych i nawilżonych dłoni.

Mydło Carex wraz z odżywką z The Body Shop.

Mydełko jest antybakteryjne i pomimo że jego dodatkowym zadaniem jest pielęgnacja dłoni, to jednak gdy nie stosowałam żadnych dodatkowych odżywek lub kremów ręce niestety się wysuszały.

Dlaczego odżywka do spłukiwania?

1. Ładnie pielęgnuje dłonie i ponoć paznokcie [ chociaż w drugim przypadku nie widzę jednak różnicy].

2. Mam w domu niemowlaka i nigdy nie wiadomo kiedy wszcznie on alarm. Co oznacza że nie mogę/ nie chce pozwolić sobie na tłuste ręce przez jakiś dłuższy czas. Odzywkę Almond po nałożeniu spłukujemy, co w razie potrzeby pomaga mi zapanować nad każdym alarmem.

3. Skład kosmetyku zawiera pantenol.

4. Dodatkowo posiada on prześliczny zapach słodkiego olejku migdałowego.

5. Chciałam zwrócić waszą uwagę na pompkę. Początkowo byłam jak najbardziej z niej zadowolona. Niestety moja radość nie trwała długo, bo po kilku razach pompka zaczęła się zacinać w każdy opakowaniu które miałam.

6. Cena nie była zła bo kupiłam to oczywiście podczas promocji za £ 2,50

7. Mocno wydajny, jednak nie powiem wam na ile starcza bo nie pamiętam kiedy wymieniłam na nowe opakowanie. 

Czy kupiła bym ponownie?

Pewnie tak, by stało koło mydełka jako dodatkowe nawilżenie [ oprócz kremu do rąk].

Może znacie tego typu odżywki innych firm bo z chęcią bym spróbowała.

Pozdrawiam Was,

Martyna ;)

AVON - Advance Techniques 360 Nourishment 'Moroccan Argan Oil'

Witajcie ;)

Dzisiaj kilka słów o serum do włosów z Avonu.



Kilka słów od producenta
'Olejek arganowy występujący tylko w południowo - zachodnim Maroko, używany w najlepszych profesjonalnych kosmetykach do pielęgnacji włosów, teraz w Avon! Odkryj moc Marokańskiego olejku arganowego, dzięki któremu odzyskasz 5 oznak zdrowych włosów:
- siła,
- natychmiastowy blask,
- kusząca miękkość,
- jedwabista gładkość,
- łatwość układania.
Kuracja z marokańskim olejkiem arganowym daje niesamowite efekty-wystarczy tylko kilka kropli, a włosy staja się jedwabiste, miękkie i pełne blasku. '

Zalety:

1. Opakowanie - Widać ile zostało jeszcze do końca produktu oraz pompka która w odpowiedniej ilości dozuje produkt.
2. Wydajność - Zdjęcia ukazują zużycie produktu przez pół roku.
3. Cena - Niestety nie pamiętam ile za niego zapłaciłam, jednak regularna cena to 23 zł. a w aktualnej promocji można go zdobyć za 12 zł.
4. Zapach 

Wady:

1. Początkowo włosy wydawały mi się po nim miękkie i wygładzone. Złudzenie to nie trwało zbyt długo, bo w krótkim czasie włosy zrobiły się suche i szorstkie, a nie taki był plan podczas zakupu.

Moja ocena to 2/10

U mnie się on nie sprawdził, nie sięgnę po niego ponownie.

Jestem ciekawa czy miałyście to serum (??) oraz czy u was na włosach się sprawdziło(??)

The Body Shop - ' Body Butter DUO '

Witajcie;)

Ostatnie miesiące były czasem w którym intensywniej dbałam o skórę. Nie było dnia w którym nie nałożyła bym balsamu na ciało [ z wiadomych przyczyn;) ]. Początkowo używałam oliwek, jednak później przeszłam na masła z The Body Shop ... i czy nasza współpraca na tym etapie się zakończy ?!?!

Zdjęcie przedstawia moje z używki z ostatniego półtora miesiąca od kiedy zaczęłam składać nowe denko

TBS wypuścił 4 rodzaje Masełek DUO, jednak mi podczas ciąży przypadły do gustu tylko dwa zapachy z tej serii [ jagody acai oraz kwitnący groszek ]

Opakowanie podzielono na dwie części.
Jedną zajmuje lekki balsam do skóry normalnej (zawiera masło kakaowe Ghany, olej z brazylijskich orzechów, olej sojowy oraz masło Thea z Ghany). Przeznaczony do pielęgnacji całego ciała.
W drugiej znajduje się bogaty krem do skóry suchej został wzbogacony o wosk pszczeli z Kamerunu). Przeznaczony do pielęgnacji wyjątkowo przesuszonych partii ciała.

Zalety:

1. Zapach - pachnie naprawdę nieziemsko, teraz dodatkowo zapach ten będzie łączył mi się z okresem ciąży, ;)
2. Konsystencja - lekka i łatwa do rozprowadzenia,
3. Nawilżenie - w bardzo dużym stopniu oraz przez długi czas,
4. Dobry skład - w czasie ciąży bardzo dużo rzeczy mnie uczulało, jednak te balsamy nie, 
5. Połączenie - dwa balsamy w jednym opakowaniu uważam za naprawdę dobre rozwiązanie,
6. Szybkość wchłaniania się.

Wady:

1. Cena- chociaż na promocji dostałam go za 5 funtów, dodatkowo mając kartę zniżkową cena tylko dlatego cena aż tak mnie nie zraziła,
2. Wydajność- kiepska 3 opakowania na półtora miesiąca gdzie nie smarowałam się cała, a jedynie: piersi, brzuch, uda i pupę,
3. Reakcja z wodą- kiedy  kilka kropel spadło na nasmarowane ciało powstawała tłusty zaciek który się rozmazywał,
4. Opakowanie - Ciężko do końca wydobyć produkt z szczelinek.

Moja ocena to 6/10

Uważam że jest to dobry kosmetyk, warty uwagi, możliwe, że kupię go ponownie.

A wy używałyście? Jeśli tak, ciekawa jestem waszych opinii



Pozdrawiam was cieplutko ;)

Poszukiwanie idealnego zapachu ...

Witajcie ;)

Przyznam wam że nigdy jeszcze nie udało mi się znaleźć idealnych perfum na lato.

Powiedzmy że są takie które używam bo są jak najbardziej ok, ale to jeszcze nie ten jeden ideał.

Dzisiaj chciałam pokazać wam moje usilne poszukiwania, a także moją miłość na jesienne lub zimowe wyjścia ;)  

Tak więc zaczynając :

1. Killer Queen marki Katy Perry to kwiatowo - owocowo - gourmand perfumy dla kobiet. Zapach Killer Queen został wydany w 2013 roku. Twórcą kompozycji zapachowej jest Laurent Le Guernec. 

Nutami głowy są: Śliwka, bergamotka i leśne owoce; 

Nutami serca są: jaśmin wielkolistny, plumeria i celozja; 

Nutami bazy są: pralina, drewno kaszmirowe i paczula.

Zapach odpowiada mi na codzienne spacery, gdyby cena była niższa jest szansa że skusiła bym się na nie.

2.  Juicy Couture Malibu marki Juicy Couture to kwiatowo - owocowe perfumy dla kobiet. Zapach Juicy Couture Malibu został wydany w 2013 roku. 

Nutę głowy stanowi marakuja; 

Nutą serca jest jaśmin; 

Nutą bazy jest piżmo.

Próbkę wykorzystam na wyjazdy jednak jestem pewna że nie kupię pełnowymiarowej wersji.

3.  Couture La La Malibu marki Juicy Couture to cytrusowo - gourmand perfumy dla kobiet. Zapach Couture La La Malibu został wydany w 2013 roku. 

Nutę głowy stanowi mandarynka; 

nutą serca jest cukier; 

nutą bazy jest piżmo.

Po mimo że bardzo lubię zapach piżma w perfumach to jednak Couture La La Malibu w ogóle do mnie nie przemawiają. Sądzę że próbki nie wykorzystam, raczej trafi w ręce osoby która będzie chciała ją wypróbować. A to się wiąże z tym że pełnej wersji nie kupię.

4.Eclipse marki Ghost to kwiatowo - owocowe perfumy dla kobiet. Zapach  Eclipse został wydany w 2014 roku. 

Nutami głowy są: bergamotka, cytryna, mandarynka, czarna porzeczka, brzoskwinia, jabłko i aksamitka; 

nutami serca są: lotos, frezja i róża;

 nutami bazy są: ambra i piżmo.

Zapach jest ładny, jednak nie jest to coś powalającego. Sama buteleczki bym sobie nie kupiła, jednak gdybym dostała  ją w prezencie, pewnie używała bym na co dzień.

5. White Musk Libertine marki The Body Shop to drzewno - kwiatowo - piżmowe perfumy dla kobiet. White Musk Libertine został wydany w 2011 roku. 

Perfumy zawierają takie składniki, jak piżmo, róża, migdał, biały miód i bita śmietana.

[Jednak miałam problem by znaleźć podział na nuty zapachowe.]

Zapach jest ładny i intensywny, nie potrzeba go dużo by zapach utrzymał się długo. Jestem na tak na jesienne popołudnia.

6. So Elixir Purple Eau de Parfum marki Yves Rocher to kwiatowo - owocowe perfumy dla kobiet. Zapach So Elixir Purple Eau de Parfum został wydany w 2012 roku. Twórcą kompozycji zapachowej jest Marie Salamagne. 

Nutę głowy stanowi bergamotka; 

Nutami serca są: tuberoza i wetyweria; 

Nutami bazy są: fasolka tonka, paczula, benzoes, wanilia, nuty drzewne i kadzidło.

Miałam kilka podejść do tych perfum jednak ostatecznie uważam że są one za ciężkie i na pewno ich nie kupię. 

7. So Elixir Eau de Parfum marki Yves Rocher to szyprowo - kwiatowe perfumy dla kobiet. Zapach So Elixir Eau de Parfum został wydany w 2011 roku. 

Nutę głowy stanowi bergamotka; 

Nutami serca są: jaśmin i róża; 

Nutami bazy są: paczula, kadzidło i fasolka tonka.

Perfumy które posiadają specyficzny zapach, jednak zapach na pewno nie przekonał mnie do kupna pełnej wersji.

8. I'm Flying marki Christopher Dark to owocowo - kwiatowe perfumy dla kobiet.

Nutę głowy: mandarynka, pieprz, ananas, czarna porzeczka, soczysta gruszka;

Nutę serca: kwiat frangipani, jaśmin, frezje, róża

Nutę bazy: cedr, drzewo sandałowe, drzewo różane, grylań.

Perfumy są delikatne oraz nie utrzymują się zbyt długo na ciele. Pasują na letnie spacery. Pełnej wersji raczej nie kupię ale te 20 ml na pewno zużyje.

9. Ames Soeurs marki Joya to kwiatowe perfumy dla kobiet. Zapach został wydany w 2012 roku. 

Perfumy zawierają takie składniki, jak jaśmin,

 kwiat afrykańskiej pomarańczy, lotos,

 wosk pszczeli, kadzidło, olibanum, mirra i róża.

Próbkę dostałam w dodatkowym pudełku z glossy i jak tylko ją powąchałam wiedziałam że nigdy  ich nie użyje. 

Zapach jest ciężki, przy pierwszym [ i w sumie każdym kolejnym podejściu ] miałam wrażenie że wącham 'starą ciotkę'. 

Podsumowując NIE, NIGDY.

10. Fleur de Figuier marki Roger & Gallet to aromatyczno - owocowe perfumy dla kobiet. Zapach Fleur de Figuier został wydany w 2013 roku. Twórcą kompozycji zapachowej jest Francis Kurkdjian. 

Nutami głowy są: mandarynka, grejpfrut i kmin; 

Nutami serca są: liść figi i figa; 

Nutami bazy są: nektar figowy, cedr i piżmo.

Zapach bardzo przyjemny, delikatny i idealny na lato. Pasuje mi podczas codziennych spacerów. Nie jest to ideał na lato ale podczas poszukiwań sprawdza się świetnie ;) 

11.Moment de Bonheur marki Yves Rocher to kwiatowe perfumy dla kobiet. Moment de Bonheur został wydany w 2011 roku. Twórcą kompozycji zapachowej jest Annick Menardo. 

Nutami głowy są: nuty zielone [trawy, zioła] i geranium; 

nutą serca jest róża; 

nutami bazy są: paczula i cedr virginia.

Zapach początkowo ładny ale z czasem staje się uciążliwy. Nie kupiła bym pełnowymiarowej wersji.

12. Untold marki Elizabeth Arden to kwiatowo - owocowe perfumy dla kobiet.Zapach Untold został wydany w 2013 roku. Twórcą kompozycji zapachowej jest Clement Gavarry. 

Nutami głowy są: różowy pieprz, bergamotka, gruszka i liść czarnej porzeczki; 

Nutami serca są: egipski jaśmin i gardenia; 

Nutami bazy są: paczula, ambra i piżmo.

Na zimę jest to jeden z moich ulubieńców. Kiedy myślę o pełnowymiarowym produkcie mówię sobie o tak ;)

13.Fizzy Energy marki Adidas to kwiatowo - owocowe perfumy dla kobiet. Zapach Fizzy Energy został wydany w 2012 roku. 

Nutami głowy są: grejpfrut, czerwone jabłko i ananas; 

Nutami serca są: jaśmin, papaja i kamelia; 

Nutami bazy są: nuty drzewne i piżmo.

Perfumy kupione na szybko by służyły podczas wyjazdu. Nie są złe, jednak nie planujemy dłuższej współpracy niż ta jedna butelka. 

13.B [ Małą próbka nieoznaczona na zdjęciu] Desir Pour Femme marki Rochas to kwiatowo - owocowe perfumy dla kobiet. Desir Pour Femme został wydany w 2007 roku. Twórcą kompozycji zapachowej jest Quest International. 

Nutami głowy są: liczi, mandarynka, poziomka i liść czarnej porzeczki; 

Nutami serca są: lilia kasablancka, magnolia, frezja, brzoskwinia i róża; 

Nutami bazy są: drzewo sandałowe, paczula, ciemna czekolada i ambrette (piżmo ambrowe).

Ten zapach z jednej strony mi odpowiada ale z drugiej wiem że to nie do końca to czego szukam. Jeśli dostała bym butelkę tych perfum powiedziała bym czemu nie, jednak poszukuje dalej.

14. Baby Phat Goddess marki Kimora Lee Simmons to kwiatowo - drzewno - piżmowe perfumy dla kobiet. Baby Phat Goddess został wydany w 2005 roku. Twórcą kompozycji zapachowej jest Jean-Claude Delville. 

Nutami głowy są: gardenia, biała róża i kwiat cytryny; 

Nutami serca są: hiacynt, pieprz i lilia; 

Nutami bazy są: egzotyczne drzewa, jaśminowiec i piżmo.

 <3 Jest to mój numer jeden jeśli chodzi o zapachy na zimę. Perfumy używam już od bardzo dawna i muszę przyznać że jest to moja 3 butelka. <3

[Jedynym minusem jak dla mnie jest dostępność, ponieważ niestety tę buteleczki można dostać tylko w stanach]

15. Japanese Cherry Blossom Eau de Toilette marki The Body Shop to kwiatowo - zielone perfumy dla kobiet. Japanese Cherry Blossom Eau de Toilette został wydany w 2007 roku. 

Perfumy zawierają takie składniki, jak magnolia, 

drzewo sandałowe, cyprysik japoński, piżmo, kwiat wiśni, 

osmantus, brzoskwinia, czerwone jabłko i jaśmin gwieździsty.

[ niestety nie znalazłam dokładnego podziału]

Perfumy kupione dostałam jako prezent na karcie z TBS. Zapach jest bardzo delikatny jednak nie jestem pewna czy kupię więcej buteleczek. 

A jakie są wasze ulubione zapachy?
Ja po mojej krótkiej analizie wiem że muszę szukać czegoś owocowo - kwiatowego ;)
Jak odkryje na pewno dam wam znać 

PS

Przepraszam za małe opóźnienie z postem który planowałam dodać w tamtym tygodniu, jednak kończąc go dostałam małego przecieku. To poskutkowało dosyć szybkim porodem i mam miesiąc wcześniej mojego wcześniaka ;)